Przynajmniej syn Cruise'a nie musiał pisać na poniedziałek do szkoły tego wypracowania :D
No co ty! Oczywiście, że musiał mieć na poniedziałek zrobione. Piątek, świątek czy sobota, czy pies zjadł, czy też kosmita, zadanko domowe musi być zawsze odrobione :D
Przecież już miał napisane, wystarczyło, że przepisze ;)