Kompletnie mnie rola głównego bohatera nie przekonała. W filmach motywem w którym licealny słabeusz staje się kimś ważnym jest by ubrać to śmieszną otoczkę. W
tym filmie nie bardzo wiem, co jest śmieszne. Mimika twarzy aktorów? Żarty są idiotyczne, wręcz niesmaczne. Nie przybiłbym piątki gościowi takiego jak ten w liceum.
Dlaczego zawsze Ci silni muszą dostawać baty w takich filmach ? Film katastrofa i bez fabuły, która by sprawiała, że chce nam się imprezować i uwierzyć w siebie~!