Trochę ponad przeciętny obrazek małomiasteczkowej społeczności w Stanach. Ktoś pojawia się znikąd, podaje się za kogoś innego, troszkę kłamie, oczywiście pomaga ludziom chociaż jego życiorys wskazuje że nie powinien, ale prawda w końcu wychodzi na jaw i cóż z tego wszytsko i tak dobrze się kończy. Standard.
Wyglada jak wygenerowany przez AI. Postacie mowia do siebie na przemian jakby czytaly z kartki. Dziwny klimat. I dziwne ze bedac zagorzałym kinomanem nigdy o nim nie slyszalem az dopiero po roku 2020. MAtrixa ogladalem na kasecie wideo VHS jeszcze i gdzies powinien mignac bo dosc kontrowersyjny temat porusza. Takich...
więcej