Podróżnik Godard, w swoim statku-laboratorium, dotarł do najdalszych krańców filmowego wszechświata w poszukiwaniu nowego języka filmu.
Zerwaliśmy z nim stały kontakt na początku lat siedemdziesiątych.
Właśnie przesłał nam niespodziewaną wiadomość: "Odnalazłem Łajkę. Bez odbioru".
Tak jak w przypadku wszystkiego,...
Seans pozostawił mnie w głębokiej konfuzji. Usilnie próbowałam zrozumieć zamysł reżysera: diagnoza dzisiejszych czasów? Manifest lewicowych poglądów Godarda? Etiuda na temat...własnego psa???? Przykro mi, Godard ostro popłynął i zagubil się bez kompasu na morzu własnych koncepcji artystycznych. Dawno nie widzial s m...
więcej